Przedstawiam piętnastodniową Ninę, no teraz ma już kilka dobrych dni więcej ( ;
Jeszcze raz muszę podziękować Robertowi i Justynie za zdobycie nowego doświadczenia.
Teraz będę już wiedzieć jak się przygotować na spotkanie z takim małym bąbelkiem.
Strach nie pozwolił na swobodę podczas sesji, dlatego wiele zdjęć nie wyszło, ale nie jest źle.
Rzućcie okiem na to co udało mi się wybrać.
Pozdrawiam !